|
30.11.2022 16:13,
aktualizacja 30.11.2022 18:29
Takiej mobilizacji fanów przed meczem reprezentacji Polski nie było od lat. Starcie Polska – Argentyna zadecyduje o dalszym losie obu ekip na mundialu w Katarze. Z tej okazji odżył utwór z 2002 roku, który wspierał kadrę Jerzego Engela podczas mistrzostw świata w Korei i Japonii. Czy tym razem przyniesie nam szczęście?Ten utwór wspierał Polaków w 2002 roku. Hit odżył przed meczem z Argentyną
Marek Torzewski znów wspiera reprezentację Polski (PAP, YouTube)
Nie ma wątpliwości, że w środę 30 listopada o godzinie 20:00 reprezentację Polski czeka najważniejszy mecz od lat. Polacy zmierzą się z Argentyną, a stawką tego pojedynku będzie udział w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze.
Polacy dawno nie byli w tak dobrych nastrojach
Wyniki reprezentacji Polski podczas turnieju w Katarze są zupełnie odmiennego do tego, co widzieliśmy w XXI wieku. Zazwyczaj w ostatnim meczu fazy grupowej nie mieliśmy już większych szans na awans i to był tradycyjny mecz „o honor”.
Tym razem jest inaczej. Jesteśmy liderami swojej grupy i to podopieczni Czesława Michniewicza są lepszej sytuacji przed meczem z Argentyną. W naszym przypadku nawet remis spowoduje, że zameldujemy się w kolejnej rundzie tej imprezy. W innej sytuacji jest Lionel Messi i spółką, którzy muszą zagrać o pełną pulę. Inaczej będzie to oznaczać dla nich koniec turnieju.
Odżył hit sprzed lat
Dobra postawa Polaków we wcześniejszych meczach oraz bezbarwna gra środowych rywali powoduje, iż w polskich domach panuje pozytywna atmosfera. Kibice wyczekują pojedynku Roberta Lewandowskiego z Lionelem Messim, a w mediach społecznościowych aż roi się od udostępnień najbardziej znanego hitu wspierającego kadrę Polski.
„Dziś nadszedł ten dzień – mecz z Argentyną! Wierzę w was chłopaki! Cały naród wierzy!” – napisał jeden z internautów w komentarzu pod utworem.
„Dajcie z siebie wszystko. Wygrana będzie basza. Pokonamy Argentynę. Jesteście synami polskiej ziemi, a to zobowiązuje” – dodał kolejny fan polskiej kadry.
„Dziś eliminujemy Argentynę! Do przodu Polsko” – brzmiał inny komentarz.
Mowa o oficjalnym hymnie reprezentacji Polski z mistrzostw świata w Korei i Japonii. Utwór „Do przodu Polsko!” wykonał wówczas Marek Torzewski. Śpiewak operowy zyskał wówczas wielką sławę.
Warto powiedzieć, że z piłką nożną był kojarzony już wcześniej. To właśnie on jako pierwszy polski artysta wykonał na żywo polski hymn przed meczem reprezentacji. Miało to miejsce w październiku 2001 roku, Polacy grali przeciwko Ukrainie.